Przejdź do treści Przejdź do stopki
Aktualności

Aktualności

„Dzisiaj są URODZINY telefonu komórkowego” – felieton

Skrócona wersja poniższego felietonu autorstwa prof. Ryszarda Tadeusiewicza została opublikowana w Gazecie Krakowskiej 20.03.2019 r. 

3. kwietnia to dla mnie data z pewnych względów szczególna. Od wielu lat w tym właśnie dniu obchodziliśmy w moim zespole naukowym święto, nazywane Dniem Biocybernetyka. Dzisiaj jednak chcę napisać nie o tym naszym święcie, tylko o rocznicy ważnego wydarzenia, które miało miejsce 03.04.1973.

W tym dniu wykonano pierwszą rozmowę z przenośnego telefonu komórkowego.

Na temat telefonu komórkowego pisałem już Gazecie w 2012 roku – najpierw w felietonie Komórka jako arcydzieło, a potem w Polak „dziadkiem” komórki. Oba te teksty są dostępne w Internecie, więc warto przy okazji do nich zajrzeć!

Dzisiaj jednak chcę przypomnieć, że dokładnie 46 lat temu Martin Cooper, inżynier w firmie Motorola, zadzwonił do swojego kolegi Joela Engela (z konkurencyjnej firmy telekomunikacyjnej Bell Labs) i powiadomił go, że rozmawia z aparatu telefonicznego, który nie jest podłączony do żadnej sieci przewodowej, czyli jest mobilny (mobile – tak Amerykanie do dzisiaj nazywają telefony komórkowe).

Rzeczywiście, rozmowę prowadził z aparatu mającego oznaczenie DynaTAC 8000X, który był prototypem i pierwowzorem telefonu komórkowego. Rozmowa była przeprowadzona publicznie na specjalnym pokazie zorganizowanym przez firmę Motorola w Nowym Jorku, a złośliwość polegała na tym, że odbierający telefon Joel Engel był w firmie Bell Labs kierownikiem działu badawczego.

Drogę, jaką przebyły telefony mobilne od wojskowych radiostacji do cywilnego telefonu DynaTAC 8000X opisałem kilka lat temu w felietonie zatytułowanym Od walkie-talkie Magnuskiego do komórki, więc nie będę tego ponownie omawiał. Trzeba tylko z naciskiem powtórzyć, że była to droga długa i trudna. Ludzie, którzy pokonali te wszystkie trudności naprawdę zasługują na naszą wdzięczną pamięć.

Aparat DynaTAC 8000X był z punktu widzenia dzisiejszych standardów bardzo prymitywny. Po pierwsze bardzo duży (30 x 9 x 5 cm) i ciężki (2 kg), dlatego szybko zyskał popularne miano „cegły”.

Po drugie – miał bardzo skromne możliwości: tylko mówienie i słuchanie rozmowy i wybieranie numerów. Nic więcej!

Po trzecie – bateria wystarczała na pół godziny rozmowy i „trzymała” napięcie przez maksymalnie 8 godzin.

Pierwszy model nie miał wcale wyświetlacza, następne – jeden rządek cyferek LED.

Jednak właśnie to urządzenie otworzyło nową epokę! Dzisiejszy telefon komórkowy jest mały, sprawny i wielofunkcyjny. Ale w istocie działa na tej samej zasadzie, jak DynaTAC 8000X, słusznie więc obchodzimy jego urodziny. Właśnie dzisiaj!

Wykaz wszystkich publikacji popularnonaukowych prof. Tadeusiewicza wraz z odnośnikami do ich pełnych wersji

Stopka