Przejdź do treści Przejdź do stopki
Aktualności

Aktualności

„Co było na krakowskim Rynku 225 lat temu?” – felieton

Skrócona wersja poniższego felietonu autorstwa prof. Ryszarda Tadeusiewicza została opublikowana w Gazecie Krakowskiej 20.03.2019 r. 

W najbliższą niedzielę, 24 marca, warto się wybrać na krakowski Rynek, by pomyśleć przez chwilę o zdarzeniu, które miało tu miejsce 225 lat temu. W dniu 24.03.1794, w miejscu oznaczonym dzisiaj pamiątkową tablicą wmurowaną w płytę Rynku (niedaleko wieży ratuszowej), około 10:00 stanął mężczyzna drobnej postury, ale wielkiego ducha, i wśród ciszy tłumu wygłosił donośnym głosem te słowa:

Ja, Tadeusz Kościuszko, przysięgam w obliczu Boga całemu Narodowi Polskiemu, iż powierzonej mi władzy na niczyj prywatny ucisk nie użyję, lecz jedynie jej dla obrony całości granic, odzyskania samodzielności Narodu i ugruntowania powszechnej wolności używać będę. Tak mi Panie Boże dopomóż i niewinna Męka Syna Twego.

Z Wawelu odezwał się Dzwon Zygmunta, tłumy wiwatowały, nastrój był podniosły. Tak właśnie zaczęło się ważne w naszej historii pierwsze powstanie w obronie polskiej niepodległości. Działo się to po drugim rozbiorze Polski, gdy zbliżał się już trzeci rozbiór, oznaczający ostateczne zniewolenie kraju.

Powstanie niestety poniosło klęskę. Wprawdzie zaczęło się od pięknego zwycięstwa pod Racławicami (4.04.1794), ale potem była przegrana bitwa pod Maciejowicami (10.10.1794) i ostateczne rozwiązanie wojsk powstańczych pod Radoszycami (16.11.1794). Niemniej zapisało się ono w pamięci pokoleń Polaków jako znak braku zgody na akt bezprawia, jakim były rozbiory. Kościuszko, chociaż ranny pod Maciejowicami i pojmany do rosyjskiej niewoli, stał się wzorem mężnego wodza dumnego narodu.

Chociaż warto go pamiętać także jako wybitnego inżyniera, o czym pisałem w felietonach „Inżynier Kościuszko. Za co Amerykanie cenią wodza Insurekcji(1994), „Patrz Kościuszko na nas z ... rusztowania” (2016) oraz „Garść mniej znanych informacji o Kościuszce” (2017).

No i korzystając z wiosennej pogody warto wybrać się na spacer na Kopiec Kościuszki! O tym jedynym w swoim rodzaju pomniku można przeczytać w moim wpisie na blogu.

Wykaz wszystkich publikacji popularnonaukowych prof. Tadeusiewicza wraz z odnośnikami do ich pełnych wersji

Stopka