Przejdź do treści Przejdź do stopki
Aktualności

Aktualności

„Jeśli jesteś głodny to zjedz samolot!” – felieton

Skrócona wersja poniższego felietonu autorstwa prof. Ryszarda Tadeusiewicza została opublikowana w Gazecie Krakowskiej 21.02.2018 r. 

Tytuł dzisiejszego felietonu wydaje się nonsensowny – a jednak dokładnie odpowiada temu, nad czym pracują konstruktorzy lotniczy z firmy Windhorse Aerospace, kierowanej przez Nigela Gifforda. Jest to znana firma i znany konstruktor, bowiem to właśnie oni stworzyli drona Aquilla, latającego bez paliwa, napędzanego energią słoneczną. Obecnie budują drona o nazwie Pouncer, którego będzie można...  zjeść.

Kiedy taka dziwna maszyna może być potrzebna?

Przy niesieniu pomocy głodujących ludziom, do których nie można szybko dotrzeć!
Mogą to być rozbitkowie rzuceni w bezludne rejony w wyniku katastrof morskich lub lotniczych. Wspinacze unieruchomieni w górach. Albo ofiary klęsk żywiołowych – powodzi, huraganów, trzęsień ziemi. A także ludność cywilna w rejonach objętych wojną.

Wszyscy ci ludzie potrzebują żywności, wody, leków – a nie ma jak im tego dostarczyć. Helikopter nie wszędzie dotrze, zrzuty na spadochronach są mało dokładne i dostarczana pomoc nie trafia do rąk potrzebujących, a wyprawa ratunkowa potrzebuje kilku dni żeby ich uratować.

W tej sytuacji ratunek może przynieść dron Pouncer. Ta maszyna zabiera w skrzydłach i w kadłubie 50 kg ładunku (żywności, wody i leków). Eksperymenty pokazują, że dron zrzucony z samolotu Hercules C-130 z wysokości 8 km ma zasięg 100 km i ląduje w wyznaczonym punkcie z dokładnością do 7 m.

Najciekawsze jest jednak to, że sam dron jest także... jadalny. Pokrycie jego skrzydeł i kadłuba zrobione jest z tworzywa termoplastycznego wytworzonego na bazie skrobi. Tej samej, która jest w naszych bułkach, ziemniakach czy makaronach. Wystarczy kawałki tego samolotu ugotować, żeby uzyskać pożywną zupę!

Paliwo do gotowania bierze się także z samolotu, bo jego wiotkie poszycie ze skrobi rozpięte jest na drewnianym szkielecie, który po rozebraniu drona daje znakomite ognisko.

Jeden dron (z zawartością) pozwala na dobowe przeżycie 80 ludzi. Ale samolot Hercules może jednorazowo zabrać na pokład do 90 dronów, co pozwala na uratowanie 7200 osób!

Jeden dron będzie kosztował 150 GBP. Niedużo, jeśli jest to cena życia prawie stu ludzi!

Wykaz wszystkich publikacji popularnonaukowych prof. Tadeusiewicza wraz z odnośnikami do ich pełnych wersji

Stopka