Przejdź do treści Przejdź do stopki
Aktualności

Aktualności

„Poznajmy Paula Barana, twórcę Internetu” – felieton

Prof. Ryszard Tadeusiewicz, Gazeta Krakowska, 1.07.2015 r.

 

Zanim przedstawię dzisiejszy felieton, pragnę poprosić życzliwych mi Czytelników o zapoznanie się z oświadczeniem w bardzo ważnej dla mnie sprawie, które zamieściłem na stronie internetowej www.Tadeusiewicz.pl. Nie chcę tu rozwijać tematu, ale tytuł mojego oświadczenia „Głos atakowanego za niepopełnione winy” jest chyba wymowny.

 

A teraz  powróćmy do felietonu.

 

W okresie wakacji chcę przedstawiać mniej naukowe tematy i proponuję galerię wybitnych polskich twórców nauki i techniki. Zacznę od Paula Barana, twórcy Internetu.

 

Mam nadzieję, że zgodzicie się Państwo ze mną, że zabrzmiało to sensacyjnie? Biorąc pod uwagę fakt, że Internetu używają wszyscy, a nikt nie zastanawia się, kto go stworzył – teza, że zrobił to właśnie Polak, jest naprawdę ekscytująca. 

 

Jednak ta sensacja jest tylko częściowo prawdziwa.

 

Po pierwsze, podobnie jak większość osiągnięć współczesnej nauki i techniki – Internet jest tworem bardzo wielu ludzi. To ogromny system i każdy z jego elementów jest na swój sposób kluczowy Baran pracował w korporacji RAND, w której zrodził się Internet i stworzył tak zwaną teorię komutacji pakietów. Teoria ta zakłada, że każda informacja przesyłana w Internecie dzielona jest w miejscu jej nadawania na małe fragmenty, zwane pakietami. Każdy pakiet wędruje przez sieć komputerową jako oddzielna informacja i każdy może być kierowany inną drogą (zależnie od zmiennego obciążenia poszczególnych łączy) – a więc może się zdarzyć, że jedna część listu email z Krakowa do Warszawy powędruje przez Nowy York, a druga -  przez Kuala Lumpur. Pakiety te spotkają się jednak u odbiorcy i pozwolą na odtworzenie kompletnej wiadomości. Taka koncepcja przesyłania informacji w formie oddzielnych pakietów okazała się kluczowa dla działania Internetu, więc Baran niewątpliwie stworzył bazę koncepcyjną dla powstania i rozwoju tej ogromnej sieci.

 

Jest jednak sprawą otwartą, w jakim stopniu mamy prawo uważać Barana za naszego rodaka. Urodził się w 1926 r. w Grodnie. Miasto to należało wtedy do Polski, ale szybki rzut oka do encyklopedii ujawnia, że wcześniej i później przechodziło ono z rąk do rąk: było polskie, litewskie, rosyjskie – a teraz jest białoruskie. No więc z tą polskością miejsca urodzenia Barana nie należy przesadzać. Oczywiście jego rodzice mogli się czuć Polakami, ale w istocie byli narodowości żydowskiej i już w 1828 roku wyemigrowali do USA. Baran miał wtedy dwa lata, więc przypuszczenie, że zachował jakieś wspomnienie polskich korzeni, jest dosyć problematyczne. Używał imienia Paul, studiował na Uniwersytecie Kalifornijskim w Los Angeles, w miejscu, gdzie wpływy amerykańskiej Polonii są niewielkie.

 

Czy zatem możemy się chwalić, że to Polak wynalazł Internet? Pozostawiam to do Państwa oceny. Ale o Baranie warto pamiętać!

 

Stopka